This website is using cookies

We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website. If you continue without changing your settings, we'll assume that you are happy to receive all cookies on this website. 

Berzsenyi Dániel: Mói udział (Osztályrészem in Polish)

Portre of Berzsenyi Dániel

Osztályrészem (Hungarian)

Partra szállottam. Levonom vitorlám.
A szelek mérgét nemesen kiálltam.
Sok Charybdis közt, sok ezer veszélyben
Izzada orcám.

Béke már részem: lekötöm hajómat,
Semmi tündérkép soha fel nem oldja.
Oh te, elzárt hely, te fogadd öledbe
A heves ifjút!

Bár nem olly gazdag mezeim határa,
Mint Tarentum vagy gyönyörű Larissa,
S nem ragyog szentelt ligetek homályin
Tíburi forrás:

Van kies szőlőm, van arany kalásszal
Bíztató földem: szeretett Szabadság
Lakja hajlékom. Kegyes istenimtől
Kérjek-e többet?

Vessen a Végzet, valamerre tetszik,
Csak nehéz szükség ne zavarja kedvem:
Mindenütt boldog megelégedéssel
Nézek az égre!

Csak te légy vélem, te szelíd Camoena!
Itt is áldást hint kezed életemre,
S a vadon tájék kiderűlt virány lesz
Gyenge dalodra.

Essem a Grönland örökös havára,
Essem a forró szerecsen homokra:
Ott meleg kebled fedez, ó Camoena,
Itt hives ernyőd.


Mói udział (Polish)

Otom ujrzał brzeg i winduję żagle.
Furii wichrów złych dotrzymałem pola.
Pośród Scylii paszcz, między burz tysiącem
Pot mnie oblewał.

Gdzie spokojna toń, statek zakotwiczę,
Nie odwiąże go żadna mara zwodna.
Ty, zatoko cisz, weź na swoje łono
Młodość burzliwą!

Choć folwarczek mam nie tak urodzajny,
Jak w Tarencie był czy w Larysie ślicznej,
I nie świeci skroś mrok świętego gąju
Tyburskię żródło;

Za to winnic dość oraz łan, co w darze
Złoty niesie kłos; i umiłowana
Wolność weszła w dom. Zali dobre bóstwa
Prosić o więcej?

Niech mnie, dokąd chce, rzuca los niestały,
Byle nadmiar trosk nie popsował chęci,
Wszędzie mogę iść i z pogodą ducha
W niebo spoglądać,

Ty mi jeno dłoń daj, Kameno miła!
Twa obecność śle mi błogosławieństwo.
I najdzikszy kąt kwieciem przyozdobi
Cicha twa lutnia.

Choćbym deptać miał wieczny śnieg Grenlandii
Lub gorący piach u etiopskich plemion,
Twoja ciepła pierś chroni mnie, Kameno,
Cień twej zasłony.



Source of the quotation1975, Antologia poezji węgierskiej, Państowowy Instytut Wydawniczy, Warsawa

minimap